eRZet napisał(a):(...) jest nawet Molier oraz wilkołak (a może sam szatan w wilkołaczej skórze? a może to tylko duży wilk?). (...)
O, to coś akurat dla wyznawców Wilczura
Za stronkę dzięki, widzę, są tu tanie książki, może se coś znajdę.
Odnośnie tematu Hłaski: wraz z Bursą, Wojaczkiem i Stachurą był moim tematem na prezentację maturalną. Wcześniej niewiele o nim wiedziałem, ale, co oczywiste, do pracy trochę przeczytałem, i bardzo mi się Hłasko podobał. Tak naprawdę te kilka opowiadań i autobiografia to mała część jego twórczości, ale myślę, że moja z nim przygoda się nie skończy wraz z obowiązkową edukacją. A o rocznicy pamiętałem, bo w radiu, bodajże Jedynce, było o tym mówione w nocy, a ja akurat nie spałem i sobie słuchałem - tego samego dnia była też rocznica śmierci/urodzin (już nie pamiętam) Rafała Kosińskiego, ale go już nie bardzo kojarzę.