Strefa jest właściwie tylko wierzchołkiem góry lodowej w moim słuchaniu ukochanej Trójki. Prawdę mówiąc, to nawet chyba nie jest audycją ulubioną. Bo są inne, np.:
Minimax - ze względu na pana Piotra Kaczkowskiego, jego Trzeszczące Płyty i "jazdę obowiązkową"; jedynie za "kuźnią" nie przepadam, ale przeznaczam ten czas na robienie sobie herbaty, więc też się przydaje
Lista Przebojów Programu Trzeciego - trzy najbardziej trójkowe godziny w tygodniu, audycja idealna do posłuchania przy kominku w jesienny wieczór
Siesta - dźwiękowy kształt leniwego niedzielnego popołudnia (choć obsesja pana Kydryńskiego na punkcie Stinga bywa zastanawiająca)
wszystkie audycje Manna - "Pana Manna" można było posłuchać o różnych porach i w przeróżnie nazwanych audycjach, więc nie wymieniam konkretnej. A jego przecież nie można nie uwielbiać...
Ossobliwości Muzyczne - bo lubię folk i pana Ossowskiego również