Spróbujmy odciąć się trochę od osobowości i upodobań muzycznych prowadzących trójkowe audycje i zwrócić uwagę na ich głosy. Kogo moglibyście słuchać godzinami? Kto brzmi tak irytująco, że trzeba natychmiast wyłączyć radio?
Ja uwielbiam słuchać Kydryńskiego, ma taki ciepły, kojący głos, coś jakby mówiąc siedział w miękkim fotelu, popijał kawę i cieszył się z bieżącej chwili.
Nie znoszę Grażynki Dobroń. Grrr... Ma głos rozedrgany, nierówny i łamiący się. Szydłowskiej nie lubię, kiedy się emocjonuje i kiedy się śmieje.